Maciej Kaźmierczak
Pięść, Skowyt oraz Głodujące Psy to zbiór wierszy Mateusza Skrzyńskiego z ostatnich dwóch lat
pracy twórczej. Jest to poezja silnie egzystencjalna, jednak bardziej przyziemna
i codzienna niźli metafizyczna; przedstawiona w sposób stosunkowo prosty,
skomplikowany głównie swym czarnym humorem i ludzkim szaleństwem. Z mieszanki
tej wypływa swoista melancholia myśli i swoboda języka, choć lektura nie
pozwala sunąć po słowach zbyt spokojnie, bo te przejmują i potrafią
niespodziewanie nastraszyć powagą.
Jeśli czytasz to, kiedy
jeszcze żyję
istnieje prawdopodobieństwo
że właśnie teraz sprawiam
komuś
sporo kłopotu
tym zmaganiem się
i niewykluczone, że tym kimś
jestem ja.
/ Życie jak wiersz (fr.)
Skrzyński w ciekawy,
niekiedy groteskowy i surrealistyczny sposób opisuje świat — brutalny,
sarkastyczny, łamiący zasady moralne i częściej psujący niż budujący
międzyludzkie relacje. Choć pierwszy kontakt może wskazywać głównie na
karykaturalność i wydźwięk raczej ironiczny, to kolejne wczytania się pokazują,
że pięści, ludzkie skowyty i głodujące psy wcale nie muszą być metaforą, lecz
prawdą, a wtedy wymowa świata jest o wiele bardziej przejmująca i niepokojąca.
Zrozumieć
zranione człowiecze
zwierzę
może tylko inne
ludzkie zwierzę.
/ Ranne zwierzę umiera na torach (fr.)
Autor, najczęściej zwięzłe
myśli, przelewa w sposób płynny i przejrzysty. Jego wiersze są bardziej prozą
poetycką ułożoną w wersy, krótkimi, szybkimi, lecz barwnymi obrazami, swoistymi
powidokami wydarzeń, które narodziła wyobraźnia i brutalne życie. Niekiedy czuć
myśli silniejsze — gdy mowa o duchu artysty i brutalności, o połączeniu sztuki
z rzeczywistością — tu frazy budują trwalsze napięcie. Trudniej wtedy
stwierdzić, czy ich wydźwięk jest na tyle surrealistyczny, że nie mógł go
wymyślić los, czy wręcz przeciwnie — tylko on mógł wpaść na takie pomysły,
dyktując je poecie.
Klik! Odczepiam głowę
kulam ją w jedną
w drugą stronę
Jakby spokojniej.
Jakby posiadanie jej
znów miało sens.
/ Nerwy (fr.)
Jezus, Gandhi, Budda, wszyscy
którzy mogliby cię uratować
już nie żyją (...)
/ Odrobina (fr.)
Całość recenzji ukaże się w
kwietniowym wydaniu magazynu „Migotania”, do lektury którego serdecznie zachęcam (magazyn dostępny w salonach sieci Empik).
Autor: Mateusz Skrzyński
Tytuł: Pięść, Skowyt oraz Głodujące Psy
Okładka: Wojciech Kwiatkowski
Wydawnictwo: CZYTAJ
Miejsce i rok wydania: Sheffield (Great Britain) 2017
Ilość stron: 106
Cena: 25 zł
Za książkę dziękuję autorowi
Mateusz
Skrzyński
Urodziłem się i przeżyłem. Studiowałem, a
jakże. Mam żonę, kota i rząd pikantnych papryczek na parapecie. Posiadam
telefon, komputer i trochę wiary w siebie.
Publikowałem w „Akancie”, „Fabularie”,
internetowej „Histerii”, „Helikopterze”, magazynie „Rzeczy”, czasopiśmie
„Migotania”, w „Krytyce literackiej” oraz w „Nowych Peryferiach”. Moje wiersze
jeszcze w tym roku pojawią się w miesięczniku „Odra”, proza w „Arteriach” oraz
„Toposie”[1].
[1] Informacje
o autorze pochodzą ze strony: mateuszskrzynski.wordpress.com,
https://mateuszskrzynski.wordpress.com/about/, [dostęp: marzec 2017].
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz