sobota, 25 lutego 2017

Recenzja książki „Wtajemniczenie” Tomasza Węckiego

Maciej Kaźmierczak





„Kokon pękł i wylał na świat potok duchów rozpaczy: gryźców, żerców, gałganów i dusicieli”. Tak zaczyna się Wtajemniczenie, książka Tomasza Węckiego, która od strony opisu wygląda nieco inaczej:

Wychodzisz z domu i zaczynasz się zastanawiać — czy wyłączyłem żelazko? Czy zamknęłam drzwi? Może warto wrócić i sprawdzić? Niepokój rośnie z każdym krokiem. Wreszcie nie wytrzymujesz, zwracasz [sic!], sprawdzasz — jak ostatni frajer, bo przecież wszystko w porządku, zamknięte i wyłączone.
To nie umysł płata ci figle. Istnieje niewidzialny świat duchów, które żerują na ludzkich emocjach (...). 

środa, 22 lutego 2017

Prawdziwi Artyści współpracują i recenzują

Z przyjemnością informujemy, że nawiązaliśmy współpracę recenzencką z dwoma nowymi (po wydawnictwie OVO) wydawnictwami: z Krytyką Polityczną i Wydawnictwem Szafa. Otrzymaliśmy od nich egzemplarze recenzenckie książek:
- Do Lolelaj Bartosza Żurawieckiego (Wydawnictwo Szafa),
- Ma być czysto Anny Cieplak (Krytyka Polityczna),
- Jetlag Michała R. Wiśniewskiego (Krytyka Polityczna). 



Zmiana nazwy strony na Facebooku

Pozwoliliśmy sobie zmienić nazwę naszej strony na Facebooku z Prawdziwych artystów już nie ma na Prawdziwi Artyści. Pierwotna nazwa wynikała z projektu literackiego pod tym tytułem, który mieliśmy realizować w trakcie działania strony, jednak aktualnie jej profil nieco się zmienił i z czysto literackiego przeobraził również w recenzencki (a nawet przede wszystkim) i informacyjno-rozrywkowy. A że pod tą nazwą figurujemy w innych miejscach i nieco bardziej się z nią identyfikujemy, dlatego słowa "Prawdziwych artystów już nie ma" będą jedynie naszym hasłem przewodnim, natomiast nazwa Prawdziwi Artyści będzie nam towarzyszyła przy działalności recenzenckiej. 

Co do wspomnianego projektu literackiego - aktualnie nieco on przystopował, ale niedługo do niego wrócimy i będziemy Was informować, jak się sprawy mają. Tymczasem zachęcamy do zaglądania na naszego bloga, na stronę na Facebooku i na Instagrama, gdzie znajdziecie, mamy nadzieję, ciekawe informacje dotyczące literatury i szeroko pojętej kultury. Nie przestajemy bowiem szukać Prawdziwych Artystów, a jest ich dość sporo ;) 


poniedziałek, 6 lutego 2017

YOU ONLY DIE ONCE. Recenzja książki #YOLO Jakuba Koisza

Maciej Kaźmierczak

Recenzja dostępna również na ISSU (kliknij)





W ostatnim czasie szukałem współczesnej polskiej prozy, która opowiadałaby o życiu młodego pokolenia, borykającego się z problemami, przedstawionymi w jak najbardziej aktualnym świetle. Szukałem prozy, która byłaby realna, napisana z fantazją, zawierająca więcej prawd o życiu i gorzkiego rozczarowania niż typowe obyczajówki. Nie pogniewałbym się za odniesienia do sztuki, kultury. W pierwszej chwili zwróciłem uwagę na (przeczytaną już dawno temu) książkę Wojtaszczyka Kiedy zdarza się przemoc, lubię patrzeć. Niestety rozczarowała mnie, bo chyba wymagałem od niej zbyt wiele (dlatego też nigdy nie napisałem recenzji); dostałem jedynie garść przyjemności, zamiast całego kosza, który zapowiadała cała ta wrzawa wokół książki. Potem natomiast natrafiłem na informację o #YOLO Jakuba Koisza. Co do tej książki nie miałem wygórowanych oczekiwań, zainteresował mnie opis — skromny, ale zawierający ciekawe myśli. Ale to właśnie od niej dostałem to, czego chciałem, czego oczekiwałem po Wojtaszczyku i czego szukam w polskiej prozie współczesnej.