Maciej
Kaźmierczak
„Kokon pękł
i wylał na świat potok duchów rozpaczy: gryźców, żerców, gałganów i dusicieli”.
Tak zaczyna się Wtajemniczenie, książka
Tomasza Węckiego, która od strony opisu wygląda nieco inaczej:
Wychodzisz z domu i zaczynasz się zastanawiać — czy wyłączyłem
żelazko? Czy zamknęłam drzwi? Może warto wrócić i sprawdzić? Niepokój rośnie z
każdym krokiem. Wreszcie nie wytrzymujesz, zwracasz
[sic!], sprawdzasz — jak ostatni frajer, bo
przecież wszystko w porządku, zamknięte i wyłączone.
To nie umysł płata ci figle. Istnieje
niewidzialny świat duchów, które żerują na ludzkich emocjach (...).